JAPANESE GOTHICA MEETING

Forum for Japanese People (o^.^o)


#1 2007-07-19 09:40:29

nao

Administrator

Skąd: Tokyo
Zarejestrowany: 2007-07-18
Posty: 59
Punktów :   

ANATA NO TAME NO KONO INOCHI : THE GAZETTE

by Matoi

http://www.youtube.com/watch?v=z1JvTa10eUw

Otórz chciałbym wam przybliżyć jedno z moich ulubionych Video The Gazette, poruszające najbardziej dotykający Japonię Problem na skalę światową - Pracocholizm i jego skutki uboczne...Zapraszam do czytania;)

Na moczątku video ukazuje nam się główny bohater. Nad jego głową 'huśta' się lampa...To może śwaidczyć o zachwianej psychice bohatera..Z ukazanych później krótkich scenek możemy wywnioskowac, że człowiek ten jest na coś chory - prawdopodobnie ma nerwicę...Roszerzają mu się źrenice, chwyta się za głowę (tak jakby bał się, że nie zdąży z czymś na czas)...Ukazany jest też motyl z papieru (bezczynność, strata czasu, mozolna praca, znudzenie, pragnienie oderwania się od rzeczywistości) oraz komputer (sumbolizujący pracę) W przebłyskach, w których widzimy Wokaslistę i zespół, ukazuje nam się także ten sam czlowiek patrzacy na Sakurę...(symbol odpoczynku, powrotu do beztroskiego dzieciństwa) W miarę upływu sekund w video pokazują nam się kolejne sceny - ekran rendgenowski z poprzyklejanymi taśmami, mężczyzna próbuje usunąć, pcha (prawdopodobnie jest to symbol przenikliwego szefa, ktory nei daje m uspokoju. Poprzyklejane taśmy oznaczają próby pozbycia się presji z jego strony), bujająca isę lampa i mężczyzna bujający się razem z nią (daje się wciagnąć w trans, pracocholizm, szybkie zycie i podąża za tym co doprowadza do obłedu) Scenki nadal przebijane są przez grajacy zespół i motyle z papieru... (Nietrwałe marzenia o wolności, ucieczce od tego wszystkiego) Ruki (wokalista grupy) Gra tu sumienie Mężczyzny wytykając mu błedy...Reszta członków zespołu to prawdopodobnie jego myśli..Pojawiają się kolejne sceny...Mężczyzna bezwiednie zapatrzony w ekran monitora (praca wciągnęła tak bardzo, że nie potrafi sie od niej oderwać) , Bezwiedność i Bezsenność tego człowieka - leży bezwiednie na podłodze zapatrzony w martwy punkt. Kolejne ujęcia zespołu, po których dostrzegamy klawiatórę, na ktorej ktoś szybko wystukuje kolejne literki. (Praca, praca i jeszcze raz praca) Widzimy także twarz mężczyzny..Jest zmęczona, zaspana, powiedziałbym nawet zaćpana...Znów widzimy zespół, poczym dobrze nam już znanego mężczyznę siedzącego przy stole...Nad nim wisi bujająca się lampa...Mężczyzna patrz na nią (prawdopodobnie dostrzega HIPNOZĘ pracy, Swoje oslabienie psychiczne) I znów pojawia się wsponiane wcześniej Sumienie o imieniu Ruki poczym widzimy mężczyznę ktory ma w ręku przygotowaną do wbicia szczykawkę (narkotyk? Chce zapomnieć o całym zamieszaniu związanym z pracą, oderwać się od tego) Po dłuższym powtarzaniu niektórych scenek i monologu wyśpiewanego przez Sumienie widzimy znów mężczyznę...Leży na podłodze otłumiony...Prawdopodobnie już po narkotyku. Jest spokojniejszy..Radośnie gładzi ręką po podłodze...Widać ze jest pod wpływem jakiegoś środka, który pozwolił mu zapomnieć o pracy i stresie z nią związanym. Pojawia się matryca z Motylami..Różnobarwnymi. Prawdopodobnie symbolami marzeń. Mężczyzna wbija w nie szpilki (niszczy je dziurawi, czyli jego marzenai tracą na znaczeniu, nie mają sensu, są mniej ważne, zabijane przez pracę - z nadmiaru pracy i braku czasu, mężczyzna nie ma czasu ich realizować więc je powoli wyniszcza) Zespół Gra, a Mężczyzna wbija coraz więcej szpilek w motyle... Pokazany jest także brak czasu, spowodowany przez pracę (mężczyzna goli się na leżąco resztkami sił) Wkońcu widzimy jak klęczy na środku pokoju, odwrócony w stronę mebli, jakie posiada - Wyjmuje z półek kasety (prawdopodobnie próuje znaleść coś z jego dzieciństwa, coś co przypomni mu jak to było być wolnym) Jest bardzo zdenerwowany, zrzuca kasety z półki, grzebiąc na niej nerwowo (prawdopodobnie nic takiego nie może znaleść - jego wspomnienia sie zatarły) W końcu gdy zapomniał o sobie i swoich potrzebach, gdy nie pamietał juz wolności jaką odbiera nadmiar pracy, sięgnąl po strzykawkę - by zapomnieć o bólu... Powoli kieruje ją w kierunku żyły (w tym momencie pokazany jest zespół - czyli uczucia i myśli mężczyzny - wyglądający jakby umierał lub bardzo cierpiał -grają na kolanach, na leżąco... z cierpieniem na twarzy - prawdopodobnie są skazane na zagładę) Mężczyzna bierze narkotyk...Akcja zwalnia tępa i pojawia się sumienie - z żalem w głosie wyśpiewuje kwiestię. W międzyczasie ukazany jest mężczyzna, ktory z zadowoleniem na twarzy wbija szpilki w motyle (Sumienie prawdopodobnie przypomina mu że marzenia są najwarzniejsze, a on je tak poprostu niszczył, niszcząc przy okazji siebie i swoją osobowość, którą stracił stając się maszyną do pracy) I znów motyle i twarz mężczyzny...Lampa i Ekran Rendgenowski...Sumienie, myśli i uczucia... Mężczyzna z lunetą (próbuje dopatrzeć się uchybień w swoim życiu, lecz nic nie dostrzega - zasłania mu widok praca, którą uwarza za święty obowiązek) Następnie widzimy ta samą lunetę skierowaną na Sakurę (oznacza próbę doszukania się swego dzieciństwa, znalezienia wolności, czasu...) Lecz miejsce przy niej jest puste, czyli mężczyzna nie chce tego zrobić. Patrzy przez złą lunetę...Wkońcu widzimy zapatrzonego w Drzewo Sakury...Dookoła cisza..Tylko on i Jego Wolność...Sumienie 'zjadło' Zadręczył się i umarł... Odnalazł wolność w śmierci jak wszysc pracocholicy...


'Miłość i szacunek są tylko grą wstępną do zdrady.
To dlatego nie chcę być więcej kochanym.'

Offline

 

#2 2007-07-22 17:21:29

Riku

I'm a real User(o^_^o)!!!

Skąd: Tokyo
Zarejestrowany: 2007-07-19
Posty: 52
Punktów :   

Re: ANATA NO TAME NO KONO INOCHI : THE GAZETTE

tak... czytałem ten opis, dotąd nie rozumiejąc tego teledysku... ja uwielbiam opisy, przynajmniej wiem o co tu chodzi xD tak mniej więcej ^^ ślicznie^^

Offline

 

#3 2007-07-22 18:58:45

vampire of roses

I'm a real User(o^_^o)!!!

Skąd: Kanagawa
Zarejestrowany: 2007-07-19
Posty: 61
WWW

Re: ANATA NO TAME NO KONO INOCHI : THE GAZETTE

Owszem...Bardzo fajny opis, ale mam nadzieję Riku, że ty też się za jakiś weźmiesz^^ <wredny>


http://img151.imageshack.us/img151/2964/10034155jl2.jpg
Shot at 2007-07-26

Offline

 

#4 2007-07-25 08:12:18

the fatal believer

You Know me a Little (o^.~o)!

Skąd: Kyoto
Zarejestrowany: 2007-07-20
Posty: 35
Punktów :   
WWW

Re: ANATA NO TAME NO KONO INOCHI : THE GAZETTE

Właśnie Riku^^ może jakieś Video byś raczył opisać...


http://img53.imageshack.us/img53/7981/degdn5.png
Shot at 2007-07-20

Offline

 

#5 2007-07-25 22:32:59

kuromi

You Know me a Little (o^.~o)!

Skąd: Tokyo
Zarejestrowany: 2007-07-25
Posty: 43
Punktów :   
WWW

Re: ANATA NO TAME NO KONO INOCHI : THE GAZETTE

✰✰✰Z O N K✰✰✰Oo... ale wy męczycie biednego Riku..Jak będzie chciał to opisze...
A co do Anaty, świetna^^


***************http://img108.imageshack.us/img108/1330/zabatk4.gif***************

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.charmed.pun.pl www.realdragonballgame.pun.pl www.anubar.pun.pl www.shinobiroad.pun.pl www.wjazdnaforum.pun.pl