Jj dziękuję Kamijo to bardzo miłe co mówisz...

Hello Kati^^ fajnie że wpadałaś;)

Na przykład Ludwik Kakumei chociaż momentami wydaje mi się być komedią xD np. Ludwik miał odnaleść księżniczke Blanche aby ją poślubić i taki motyw: Wilhelm(sługa): Książe ona jest martwa! Ludwik(ksiąze rzecz jasna): Ojciec nie mówił czy ma być martwa czy nie (dla nie wtajemniczonych Lui był nekrofilem xD)

Horror nie ma jako takiej fabuły... raczej bardziej jest to zbiór historyjek o tymże księciu.
"Dawno, dawno temu, za siedmioma górami i siedmioma lasami, w odległym królestwie mądry król postanowił wysłać swojego najstarszego syna, następcę tronu, w daleką podróż. Król miał nadzieję, że przy odrobinie szczęścia uda się księciu znaleźć właściwą kandydatkę na żonę i przyszłą królową. Inna sprawa, że gdy ten zboczeniec wyniesie się z okolicy choć przez jakiś czas będzie trochę spokojniej w zamku, a jeśli jego wybranka przypadkiem okaże się majętną księżniczką, uda się powiększyć terytorium... Ekhem. W każdym bądź razie pierwszą kandydatką jest... Wszyscy znamy i kochamy baśnie. O Czerwonym Kapturku, Królewnie Śnieżce, Kopciuszku... Te słodkie i niewinne opowieści z obowiązkowym szczęśliwym zakończeniem, w których zło zostaje bezpowrotnie pokonane a główni bohaterowie żyją dalej długo i szczęśliwie aż do końca swoich dni. Historie, w których białe jest zawsze białe, a czarne jest czarne. Co jednak otrzymamy, gdy swoje łapki położy na nich japońska królowa mrocznych opowieści, Kaori Yuki? Odpowiedź to właśnie „Ludwig Kakumei”. Piękna kreska, ujmująca osobowość tytułowego księcia Ludwiga, nietuzinkowe poczucie humoru autorki, a nade wszystko ciekawa interpretacja - wydawałoby się - aż za dobrze znanych baśni. Wszystko to sprawia, że nie można się oderwać od lektury! Mimo to, zdania uczonych są podzielone – jedni kochają „Ludwiga”, inni nienawidzą."

P.S: po przeczytaniu nie da się tak samo patrzeć na wszystkie baśnie xD

Cześć Kati <hugs:*> Żałuję że nie znamy się na zywo, ale przynajmneij na forum mozemy się troszkę zaznajomić (o^,^o)! Co ty na to?

interesuje cię teatr? hmm ciekawe... a jaki konkretniej? jakie sztuki...?

Zgadza się zgadza^^ Jestem aktorką:) a skąd wiedziałeś Nao?